Do niepokojącego zdarzenia doszło na drodze ekspresowej S7, gdzie 65-letni kierowca ciężarówki marki DAF wjechał w przeciwnym kierunku, stwarzając realne zagrożenie na drodze. Policjanci z Pasłęka zareagowali błyskawicznie, udaremniając dalszą jazdę kierowcy. Pomimo skrajnego niebezpieczeństwa, na szczęście nikt nie ucierpiał w tym incydencie.
W wyniku interwencji funkcjonariuszy, mężczyzna został zatrzymany, a jego niebezpieczna jazda „pod prąd” zakończyła się mandatem na kwotę 3500 zł. Warto zaznaczyć, że kierowca próbował dotrzeć do najbliższego zjazdu, poruszając się lewym skrajem jezdni, co mogło prowadzić do tragicznych skutków. Policja dokonała również badania, które wykazało, że był on w stanie trzeźwym, jednak zauważono, że pojazd nie miał ważnych badań technicznych.
W odpowiedzi na to zdarzenie, przedstawiciele policji apelują do wszystkich kierowców o większą rozwagę i ostrożność. Incydent ten jest przypomnieniem, że nieodpowiedzialne zachowanie za kierownicą może prowadzić do poważnych konsekwencji. Funkcjonariusze podkreślają, że w takich sytuacjach niewiele brakowało, aby doszło do tragedii.
Źródło: Policja Elbląg
Oceń: Niebezpieczna jazda „pod prąd” na S7 w rejonie Elbląga
Zobacz Także