Dwa przypadki bezpodstawnych zgłoszeń do służb interwencyjnych miały miejsce w Elblągu, skutkując nałożeniem mandatów na osoby odpowiedzialne za te działania. Zgłoszenia dotyczyły rzekomych sytuacji awantur domowych, które nie miały miejsca, co ostatecznie skutkowało interwencjami policji. W obydwu przypadkach sprawcy zostali ukarani mandatem w wysokości 500 zł za nadużycie numerów alarmowych.
W pierwszym z przypadków, 68-letni mieszkaniec zgłosił, że jego syn go uderzył. Policjanci, którzy natychmiast wyruszyli na miejsce zdarzenia, szybko ustalili, że sytuacja została fałszywie przedstawiona. Syn delikwenta wskazał, że to właśnie ojciec był agresywny i nie potrafił wyjaśnić powodu swojego zgłoszenia. Interwencja zakończyła się mandatem dla 68-latka oraz przypomnieniem o konsekwencjach błędnych alarmów.
Druga sytuacja miała miejsce kilka godzin później i dotyczyła 32-letniego mężczyzny, który zgłosił agresję ze strony ojca. Po przybyciu funkcjonariuszy okazało się, że jego oskarżenia nie miały pokrycia w rzeczywistości. Żaden z domowników nie potwierdził agresywnych zachowań ojca, za co syn również został ukarany mandatem. W obu przypadkach głównym celem funkcjonariuszy była ochrona społeczeństwa, co podkreśla odpowiedzialność związana z korzystaniem z numerów alarmowych.
W związku z powyższymi zdarzeniami, organy porządkowe przypominają o ważności korzystania z numerów alarmowych jedynie w uzasadnionych przypadkach. Nie tylko wywołują one niepotrzebne straty czasowe dla służb, ale również mogą wpłynąć na sytuację osób, które rzeczywiście potrzebują pomocy. Apeluje się o rozwagę i odpowiedzialność przy podejmowaniu decyzji o wezwaniach służb.
Źródło: Policja Elbląg
Oceń: Fałszywe zgłoszenia alarmowe prowadzą do kar finansowych
Zobacz Także
